jan5, 26.07.2010 03:17 | | |
ludzie jeszcze raz to powtórzę, może to nie sport dla was. Zachowanie niektórych to coś jak teściowa, która interweniuje w małżeństwo córki bo uważa że wie lepiej i że robi dobrze. Team orders jest wrc, wtcc i nawet w wyścigu 24h le mans. Dlaczego miałby go nie być w f1? Wielu z was po prostu emocjonalnie nie rozumie tego sportu, chcecie zmieniać świat to zacznijcie od siebie. Nie wyobrażam sobie sytuacji kiedy jedne kierowca walczy o MS, drugi jest dalej i nie chce mu pomóc. Po to są dwaj kierowcy w zespole, żeby sobie pomagać. Tym bardziej że wygrywa się narzędziem dostarczonym przez zespół (narzędziem które jest w 90% odpowiedzialne ta sukces) a nie siłą własnych mięśni czy czegoś tam.
Poza tym Ferrari dostało karę bo ostatnio bardzo pyskowali na sędziów. Gdyby siedzieli cicho jak np mclaren to od czasu do czasu udałoby im.
kimas1 co do team orders to
2008, 2009 kovalinnen przepuszcza Hamiltona przy każdej możliwej okazji,
2009 brawan gp zespół dopóki button nie nabił sobie przewagi kombinuje, że to właśnie button wygrał, 2007 massa oddaje miejsca raikonenowi, kiedy ten ma jeszcze szanse na MS
2010 zespół robi wszystko, żeby weber był za vetel i to jest naprawdę świństwo bo massa mógł nie przepuszczać alonso, a weber nie może nic zrobić bo vetel ma po prostu lepszy bolid
2008 raikonnen jeździ pod masse
2008 hedifled przepuszcza kubice w gp kamdady żeby ten objął prowadzenie w MS
2006, 2005 fisichella w drugiej części sezonu kiedy trzeba przepuszcza alonso
2003-2006 team order po schumachera
a co 4 s to massa po przepuszczeniu alonso był zaraz za jego plecami
janek poniosło Cie. A moze f1 to sport nie dla Ciebie?
Janek masz strasznie dobra pamiec... w bwm zawsze był team orders! w szczególności uzywali tego zeby kubica walczyl w mistrzostwach chocby o trzecie miejsce... na koniec sezonu 2008 okazalo sie jak bardzo im zalezało zeby kubica stanal na podium... zastanow sie czasem co piszesz... uwazasz sie za fajnego bo stawiasz czoła kubicomaną i ludziom którzy go cenia... Jestes super
@jan5 - zgadzam się, ale Robert i tak był zdecydowanie szybszy od Nicka, na co wskazuje przecież duża przewaga nad nim (a Polak i tak pod koniec jechał na pół gwizdka). Tak więc Niemiec nie miał szans na 1. miejsce. Team Orders to częśc tego sportu i szczerze mówiąc ten "zakaz od 2002 roku" niewiele zmienia, gdyż tak w Ferrari, czy w McL, polecenia są, tylko kamuflowane przez np. "oszczędzanie paliwa", bądź "chwilowe problemy". 100 tys. na pewno nie zaszkodzi Ferce, a wspomoże FIA, poprzez "danie premii" urzędasom, hehe... ;)) Pozdrawiam! ;))
P.S. Nie tyczy się to oczywiście tylko McL i Ferki, ale również innych.
jan5, 26.07.2010 10:55 | | |
jak dla mnie to team orders było niepotrzebne ale z drugiej strony zostało 8 wyścigów do końca, a strata do Hamiltona to niecałe 20 punktów na stare punkty. Trzeba odrabiać po 2 punkty w każdym wyścigu, a mclaren też jeszcze może wygrać np. na spa sądze że będzie bezkonkurencyjny. Nie wiem dlaczego nie biorę pod uwagę kierowców red bulla w walce o MS ale jak dla mnie zaden z nich nie będzie mistrzem
gordon-shamway masz do niego szacunek bo jest polakiem (czyli narodem wybranym) nie za to jak jeździ czy jak się zachowuje poza torem. Załęże się, że ja jestem lepszy kibicem kubicy
jan5 -> cóż za skromność!!! Ostatnie zdanie pokazuje dokładnie kim jesteś. To chyba Ty uważasz się za wybrańca Narodu Wybranego. Pewnie jeszcze słuchasz jedynego słusznego radia - Radia Maryja a za Jarka oddałbyś nerkę. To tyle na twój temat. A co do team orders to jest w F1 zabronione i inne zespoły robią to umiejętniej tak, by kierowca nr2 nie był do końca świadomy tego. Tylko ferrari bezczelnie informuje kierowcę że ma odpuścić. Jak dla mnie to powinni ich wywalić do końca sezonu! Skoro poczynili postępy co pokazali i mają bolid do wygrywania to czemu nie dają jeździć chłopakom. Na miejscu Massy pieprznął bym rękawicami! Pseudo gwiazda Alonso nie potrafi wyprzedzić niby znacznie słabszego Massy? Buractwo! Całe szczęście, że Kubicy tam nie ma. Zaznaczam, że nie jestem lepszym kibicem Kubicy od jana5go a jedynie obserwatorem jego poczynań i cieszy mnie gdy jest wysoko i pokazuje talent. Jego pochodzenie cieszy mnie wewnętrznie i jestem z niego dumny. Tyle.
McLaren konkurencyjny może byc, ale na Monzie. W żadnym innym wyścigu raczej nie poszaleją. Teraz prowadzą w mistrzostwach, ale myślę, że obaj Brytole wypadną z gry i to szybko. Mam przynajmniej taką nadzieje!!! :))
Kubica pierwszy raz został zdublowany mogło pójść lepiej w tym sezonie. Czekam na interlagos to drugi mój ulubiony tor pierwszy kanada trzeci walencja.
pjes, 28.07.2010 09:25 | | |
jan5 -> szacun. coraz większy.
stawiaj im tylko emoikony jak sie wygłupiasz i odpuść dzieciom kubice, bo ja potem musze czytac ping-pongi słowne :D
/tylko wtedy nie bawiłbyś się tak dobrze, wiem/
jan5 - narodem wybranym to wiadomo kto jest,ale moze My polacy tez? ;)
|