To już piąte zwycięstwo Vettela z rzędu... zrobiono jednak wszystko, aby to Niemiec wygrał. Mark mógł śmiało dojechać na tych oponach, choć zawsze mogłoby dojść do tego, że na ostatnich okrążeniach (a zostało dużo, w kontekście długości i krętości toru) i tak mógłby przegrać z Vettelem. Kangur chyba miał problemy z KERSem, bo nie mógł sobie poradzić z Romkiem. W przeciwnym razie ta strategia nie byłaby zła - nie tracił wcale tak dużo do Niemca i był szybszy na szybszej przecież mieszance. W każdym razie jednak Mark ma prawo czuć niedosyt i zawiedzenie. Bardzo cieszy mnie postawa Sauberów - Esteban wreszcie na punktach. Mam nadzieje, że utrzyma posadę - zasługuje na drugą szansę, natomiast Sirotkin potrzebuje doświadczenia, by jeździć w F1. W przeciwnym razie ów debiut nie ma kompletnie sensu, a talent chłopak ma. :) Mam nadzieje, że Sauber wyprzedzi Force India. :))
Najbardziej cieszy jednak kolejny świetny wyścig Grosjeana - znowu lepszy od Kimiego. :))
Brawo Esteban :)) Jest za co go chwalić.
Cytat Kamikadze2000 : Bardzo cieszy mnie postawa Sauberów - Esteban wreszcie na punktach. Mam nadzieje, że utrzyma posadę - zasługuje na drugą szansę, natomiast Sirotkin potrzebuje doświadczenia, by jeździć w F1.
Zwróć uwagę na to, że wyższa forma Gutierreza (Hulka też) ostatnimi czasy jest spowodowana wysoką formą Saubera. Odważę się porównać to do Red Bulla i Vettela, który podobno wszystko wygrywa z powodu najlepszego auta.
Forma Sauberów ostatnio wzrosła a to chyba dobry prezent dla Petera Saubera który obchodzi swoje urodziny. Gutierrez może nie jest tak dobry jak Hulkenberg, ale już pokazał w innych seriach że stać go na dobre wyniki, zawodziła go głównie regularność, a to przychodzi z czasem.
Grosjean od 2010 roku pokazywał że należy mu się dobre miejsce w F1 i teraz wyrasta na bardzo dobrego kierowcę. Jeżeli utrzyma taką formę do końca sezonu a Lotus zbuduje mu dobry bolid na sezon 2014 to będzie w stanie walczyć o mistrzostwo.
Co do reszty wyścigu nie będę się odnosił gdyż niestety nie mogłem go zobaczyć na żywo, czekam na jakieś powtórki.
Dziś Weber pokazał jak miernym jest kierowcą. Vetelowi starczyło jedno podejście do wyprzedzania, ładnie ustawił sobie Grosjeana przed ostatnią szykaną, żeby ten nie mógł z niej szybko wyjechać i na prostej było po sprawie. RBR promuje Vetela, bo Weber i tak mistrzostwa by nie zdobył, chyba że samochód byłby szybszy o 5sek. na okrążeniu.
@TommyYse - tak jakbym o tym nie wiedział. W ich przypadku zmiana opon przyniosła korzystny obrót, w przeciwieństwie np. do Force India. Nie martw się - biorę to pod uwagę. :)
'Jak już tak jedziecie po RBR, to zwróćcie uwagę na to, że Vettel zaskakująco szybko poraził sobie z Grosjeanem'
Dokładnie, to było N I E S A M O W I T E!
Po prostu jak zobaczyłem ten manewr, to pomyślałem sobie 'o k****!!!!' Vettel wyprzedził Grosjeana! Zaskakująco szybko!
'Webber musiałby na twardych oponach przejechać aż 28 okrążeń, więc w końcówce pewnie traciłby naprawdę sporo.'
Ano właśnie. Po co ryzykować, skoro można dowalić dodatkowy pit stop? W RBR jednak mają głowę na karku :)
' Swoją drogą wydawało mi się, że Webber mógł wyprzedzić Grosjeana tylko przez to, że był on przyblokowany przez maruderów.'
Inaczej bym to ujął. Mógł go wyprzedzić tylko i wyłącznie dzięki DOBREJ TAKTYCE.
pozdrawiam.
Powiem tak.......... RBR coraz bardziej obrzydza mi ten sport.
Kolejny jakże emocjonujący wyścig.
@seba97 A jak Schumacher wygrywał i dominował to ekscytowałeś się walką, ciekawa sprawa...
jak szumacher wygrywal to go na swiecie nie było
@djescape - przecież to rocznik '97... ;)
Webber miał szanse dojechać na tych oponach - mogli spokojnie zaryzykować 28 okrązeń, na pustym bolidzie idzie przejechąc. Pamiętajmy że miał ponad 13 sekund przewagi na 11 okrązeń przed koncem. To dawało mu szanse.
TommyYse - może wie lepiej, ile razy tak było, że wiedziałeś o czymś o czym ekipy potem mówiły że popełniły błąd? Mnie się już parenaście razy zdarzyło. Nie jestem jasnowidzem, ale potrafię zrozumieć, żę nie należy np w Q3 wyjeżdżać za wcześnie jak to robi Lotus z np Kimim wczoraj. Na 90% jest tak, że każdy następny będzie miał lepszy czas. Nie wiem dlaczego tak jest bo super uczonym nie jestem - jakbym był to bym się tam zatrudnił ale takie rzeczy da się wyczuć. Po kilku wyścigach też mozna wyczuć po samych tylko czasach kiedy ktoś powinien zjechać po opony. Wiele razy już w tym sezonie było tak że ktoś kto został na torze wyjechał za kimś kto był przed nim i zjechał. Takie rzeczy może sobie nawet zapalony kibic uświadomić.
Kamikadze - kiedy jeszcze GRO był lepszy od Raikkonnena? Gdyby Fin nie zawalił po raz kolejny Quali to i pewnie groszek znów by z nim przegrał. Nie ma co się wypisywac o postawie w Q bo liczą się punkty. Jeśli Fin będzie kwalifikował się wyżej będzie też na 90% przed Groszkiem.
Vettel zdobył tyle punktów co całe Ferrari, na miejscu Webbera nie startowałbym w reszcie wyścigów. Tak naprawde Vettel mógłby sam obsługiwać oba bolidy. Jak ? To proste. Startowałby jednym bolidem, wyrabiał by sobie taką przewagę, że wyścig kończyłby po 45 minutach. Potem szybko znów na start drugim RBR i gonienie reszty stawki. I tak sam móglby zdobywać 43 punkty. A Mark ? Chyba wziął sobie do serca słowa Dietricha Mateschitza, że aby wykorzystać pełny potencjał RB9, trzeba jechać na 10 pit stopów :-).
@marrcus Część jego zwycięstw pamiętam a reszte sobie poszukałem ;P a poza tym gdzieś już pisałem, że pierwsze wyścigi które pamiętam to 2001 ;)
Ale wtedy była walka, nie było jakiś wymysłów związanych z DRS, nie było przepisu mówiącego, że kierowca broniąc sie może dwa razy zmienić kierunek jazdy, było dwóch producentów opon, było tankowanie...............
Japonia 2013=Hiszpania 2009
Inni aktorzy, ale historia taka sama :-(
@MairJ23
Nie wiem kto tutaj napisał takie zdanie (szczerze to zdawało mi się, że to byłeś ty, ale teraz mniejsza z tym)
Cytuje troszkę przerobione: "A teraz wyobraź sobie, że w R130 nie ma asfaltowego pobocza tylko 50 cm trawy i betonowy murek ...... "
|