Zespół
AT&T Williams ma nadzieję, że zaprezentowany dzisiaj po raz pierwszy nowy samochód FW30 w Walencji umożliwi mu wykonanie sporego kroku naprzód pod względem osiągów w sezonie 2008.
Napędzany silnikiem Toyoty samochód jest rozwinięciem zeszłorocznej konstrukcji, która już była dość konkurencyjna i w miarę niezawodna. Dyrektor techniczny
Sam Michael wyjaśnia:
„Przy trwającej od czterech lat stabilności przepisów, mamy dobrą podstawę, aby progresywnie podchodzić do rozwoju samochodu na ten sezon. Dzięki dobrej niezawodności w ubiegłym roku, mogliśmy się skupić na dalszej jej poprawie, jednocześnie poświęcając więcej uwagi osiągom”.
Przy zgranej ekipie technicznej, nowy samochód jest produktem stabilnej podstawy inżynieryjnej i ustabilizowanych przepisów, a także – po raz pierwszy od 2004 roku – kontynuacji współpracy z tym samym dostawcą silników, co oznacza, że nie trzeba było już poświęcać cennych zasobów na instalację nowego układu napędowego i dostosowanie do niego projektu auta.
FW30 zachował generalną strukturę i filozofię układu swojego poprzednika, a więc nadal zastosowano konstrukcję przedniego zawieszenia w układzie kila zerowego (
zero-keel) i tylne skrzydło z podwójnym filarem. Zauważalne zmiany obejmują przednie skrzydło z trzema płatami, powiększone żaluzje do chłodzenia na wierzchu boków bolidu w związku ze zmienioną orientację chłodnic wodnych oraz zmiany w okolicy kokpitu i tyłu samochodu mające na celu poprawę bezpieczeństwa.
„Skupiliśmy się na osiągach, a także na lepszym upakowaniu wszystkiego w samochodzie i rozłożeniu ciężaru. Zaprojektowaliśmy schludniejszy samochód o wyższym standardzie jakości. FW30 powinien reprezentować spory krok naprzód, kiedy wprowadzone zostaną wszystkie planowane usprawnienia do całego pakietu.” – powiedział Michael.
Przed pierwszą jazdą próbną FW30, którą przeprowadził dzisiaj na torze Ricardo Tormo kierowca testowy
Nico Hulkenberg, zespół poświęcił dużo czasu na dostosowanie się do innych zmian w przepisach, jak choćby wprowadzenie ujednoliconego ECU i wiążące się z tym wycofanie kontroli trakcji. Zima była więc jak dotąd pracowita nie tylko dla projektantów części mechanicznych i aerodynamików od CFD, ale także dla specjalistów od oprogramowania, bowiem trzeba było przystosować nowe ECU do zarządzania nową skrzynią biegów typu
seamless shift, dyferencjałami i silnikiem.
Na swoje pierwsze testy FW30 otrzymał drugie z sześciu przejściowych malowań przygotowanych na tę zimę, mających upamiętnić 30-lecie startów Williamsa w Formule 1. Tym razem na samochodzie znalazły się nazwiska wszystkich 519 członków zespołu, a także 85 marek, jakie sponsorowały Williamsa, odkąd 15 stycznia 1978 roku
Alan Jones po raz pierwszy wyjechał na tor w
FW06 podczas weekendu Grand Prix w Argentynie.
Nowy samochód we wtorek i w środę przetestuje
Nico Rosberg, a w czwartek FW30 poprowadzi drugi kierowca wyścigowy stajni z Grove –
Kazuki Nakajima.
Zobacz także:
Źródło: ATTWilliams.com