Zespół Williams oficjalnie przedstawił tegoroczny samochód, który jest wersją B modelu FW43.

Stajnia z Grove w sezonie 2021 wkroczy w zupełnie nową erę. W sierpniu ubiegłego roku kontrolę nad nią przejęła amerykańska grupa inwestycyjna Dorilton Capital, natomiast swoje zaangażowanie całkowicie wycofała rodzina Williams.

W ramach nowej struktury zarządzającej, dyrektorem wykonawczym dziewięciokrotnych mistrzów świata został Jost Capito. Niemiec, który w przeszłości był zaangażowany w Formułę 1 z Sauberem oraz McLarenem, jest architektem sukcesów Volkswagena z lat 2013-2016 w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Bezpośrednio pod niego będzie podlegał Simon Roberts, któremu powierzono funkcję szefa zespołu.

Stabilizację udało się utrzymać w składzie kierowców, który drugi rok z rzędu utworzą George Russell oraz Nicholas Latifi. Obowiązki rezerwowego zawodnika utrzyma również Jack Aitken, który pod koniec zeszłego roku otrzymał szansę startu z Williamsem w Grand Prix Sakhiru.

Zaprezentowany w piątek FW43B ma pomóc stajni z Grove postawić kolejny krok naprzód. W zeszłym roku Williams był w stanie konkurować na poziomie Haasa oraz Alfy Romeo, natomiast celem na sezon 2021 jest powrót do punktowanej strefy. Po raz ostatni samochód brytyjskiego zespołu zameldował się w pierwszej dziesiątce przy okazji Grand Prix Niemiec 2019.

Ewolucja zeszłorocznego modelu została pokryta nowymi barwami w ramach zupełnie innego schematu. Na FW43B dominuje niebieski w kilku odcieniach, natomiast całość dopełnia biały przód oraz żółte akcenty na skrzydle, kokpicie oraz deflektorach.

Najnowszy Williams zaliczył już debiut na torze wyścigowym w ramach dnia filmowego na Silverstone, który zorganizowano 17 lutego. Za kierownicą FW43B zasiedli wówczas obaj etatowi kierowcy zespołu.