Trzeba było oglądać wyścig, a nie komentować teraz wyniki. Poruszono bardzo ważne kwestie techniczne, które wg. mnie utwierdzają mnie w przekonaniu, że F2 to jedna z najgorszych serii, jaka powstała ostatnimi czasy.
tomekf248, rozwiń temat- o czym mówiono.
Kwestie techniczne? Bo komentatorzy się dziwili, że w ciągu jednego weekendu kierowca w pierwszym wyścigu potrafi być piąty, a w drugim piąty od końca? To są "kwestie techniczne" i powód, że "F2 to jedna z najgorszych serii, jaka powstała ostatnimi czasy"?
no dobrze tomek, to skoro Ty oglądałeś a ja nie oglądałem to mam zagadkę: jeden z kierowców na okrążeniu rozgrzewkowym ani razu nie dogrzewał opon przez jazdę wężykiem, proszę powiedzieć który? Zaraz zobaczymy kto nie oglądał :]
Co do samej serii F2 to jest lamerska, ale czy to wina regulacji technicznych? Mnie się wydaje, że F2 podobnie jak F3 Euro Series po prostu nie budzi zainteresowania tych najlepszych kierowców młodego pokolenia, bo jasne jest że GP2 jest najbardziej słuszną drogą do F1, ponieważ mamy tam większą konkurencję. W F2 jeżdżą (może poza Stonemanem i Baillym, którego rozgrzeszam, ze względu na to, że do tej pory w żadnej poważnej serii nie jeździł, a 'jakie-takie' rezultaty uzyskuje) kierowcy słabi. Soucek przecież wygrał F2, a w GP2 kim był? Mniej niż przeciętniakiem. Hegewald jeździł w tamtym roku naprawdę dobrze, a w GP3 sobie nie radził. Kim jest Aleshin w GP3. Podsumowując - w mojej ocenie wina lamerskości F2 leży po stronie zawodników.
Aloszyn jest liderem WSbR kolego i ma tytuł na wyciągnięcie ręki w serii bez wątpienia mocniejszej niż F2 i imho także lepszej niż GP3. Poza tym nie każdy kto wsiada do innego auta od razu bije w nim wszystkich na głowę.
"Kim jest Aleshin w GP3."
Jest tam dokładnie nikim, pewnie dlatego, że go tam nie ma. Aleshin jest liderem Formuły Renault 3.5 i bardzo możliwe że wyjeździ prowadzenie a w listopadzie potestuje z ambroziakiem trochę gumy Pirelli dla Renault F1 Team. R29 już jeździł.
Prawdopodobnie jechał w GP3 w Turcji, zajął 22 miejsce...
Afanasjew vs Samarin polecam. Może gdzieś wrzucą w necie. Ten pierwszy pięknie się wyratował.
Driver X mówił, że są cztery programy pracy silnika. Można wgrać jeden z nich i go modyfikować. Jednak ze względu na rotację inżynierów, nie współpracują z zawodnikami i to olewają. W F2 pracuje wielu świetnych inżynierów i mechaników, ale przepis o rotacji załóg zespołów mija się z celem i poddaje sens istnienia serii w wątpliwość. Próbują zrobić małe F1, ale w F1 załoga zespołu się nie zmienia co rundę. W dodatku ten bezsensowny boost i nadal niedoskonała organizacja, pomimo drugiego roku serii.
EDIT: Dlaczego? Ponieważ upakowali ją myśląc, że będzie rywalizować z GP2, a tak się nie stało. Gdyby zaoferowali nowy poziom rywalizacji i samochody naprawdę bliskie F1, to bym ich poparł, ale seria od początku nie odnosi sukcesów, a wciąż jest kontynuowana.
@THC-303 - tak, tylko, że był to jego debiut w tej serii, w dodatku w dośc przeciętnej ekipie. Nie da się od razu osiągac sukcesów, a prawdą jest, że FR3.5, to tak na prawdę seria najbliższa GP2 (jeżeli chodzi o samochody). Pozdro ;)
AleQ, 20.09.2010 16:14 | | |
Aloszyn to niezły gość , lecz tytuł FR 3.5 nie zdobędzie tylko wynikom,ale też po części pechem Ricciardo. Co do F2 to wstyd ,że ta seria nosi taką nazwę . Te rotacje inżynierów i inne cudne pomysły pana Palmera są żałosne. Gp2 jest 100 razy lepsza , F2 to bardziej mi przypomina Formułe Masters ( np. Ambroziak jeszcze nie jest w F1 ,mimo ze wygrał tam w 2007 roku.
Formula Master była cudowna. Nie oszukiwali się, że chcą być małą F1, tylko chcieli zaoferować widzom fascynujące wyścigi i udało im się to. Szkoda, że zbankrutowali.
|